Humor w reklamie

0
238
Rate this post

Kowalski mógłby przekazać tę samą myśl w bardziej pozytywny i osobisty sposób zamieszczając zdjęcie sprzedawcy przy ladzie i tekst: „Drugiego Kowalskiego nie znajdziesz nigdzie indziej (chyba, że w Japonii).”Inny przykład negatywnej postawy to jawne pognębianie konkurencji. Czy powinieneś to robić? Czasami, gdy jesteś w sytuacji małej firmy, która mierzy się ze znacznie większym konkurentem, możesz to zrobić całkiem skutecznie. Na ogół jednak lepiej podkreślać własne zalety i zostawić odbiorcy wyciągnięcie wniosków co do wartości konkurenta. Inaczej mówiąc, koncentruj się na własnym upozowaniu. Doskonałym przykładem takiego działania była kampania reklamowa polskiego Poloneza. Polonez, który na polskim rynku musi konkurować z całą plejadą światowych gigantów motoryzacyjnych, w swoich reklamach unikał krytykowania zachodnich samochodów. Mimo że reklamy te nie wspominały ani słowem o samochodach konkurentów, to jednak coś na ich temat sugerowały. Wykorzystując nagłówek „Samochód dla ludzi bez kompleksów”, w istocie rzeczy Polonez mówił konsumentom: nasze samochody są nie gorsze od pojazdów importowanych z Zachodu.
Pierwsza linijka z reklamy Kowalskiego, która sugeruje, że wszelkie inne firmy oprócz japońskich nie potrafią dobrze obsługiwać klientów, jest przykładem negatywnego nastawienia. Naprawdę obniża ono dobre samopoczucie odbiorcy. Po co przypominać ludziom o czymś, z czego i tak nie są zadowoleni